Nowy cel i nowy plan. Trening czas zacząć!
Dobra. Czas napisać o moim aktualnym bieganiu. Jak wiesz po 31 maja skończył mi się plan i zrobiłem sobie przerwę. Przerwę, gdzie biegałem 30km tygodniowo, ale spokojnie bez szarżowania.
Dobra. Czas napisać o moim aktualnym bieganiu. Jak wiesz po 31 maja skończył mi się plan i zrobiłem sobie przerwę. Przerwę, gdzie biegałem 30km tygodniowo, ale spokojnie bez szarżowania.
Miałem odpoczywać i nie startować. Tydzień temu też nie udało mi się dotrzymać słowa danego samemu sobie i pobiegłem w krótkim sprincie na 4,395m na pierwszej zmianie w sztafecie maratońskiej Ekiden w Poznaniu. Tym razem w minioną sobotę dystans dłuższy – 12km w Strzegomiu.
Tak, wczoraj skończyłem 27 lat. Urodziny jak urodziny – mnóstwo życzeń, winszowania, pół dnia lajkowania życzeń na FB, odpisywania na życzenia i odbierania telefonów – ogólnie dużo miłych chwili 🙂 Dzień wyjątkowy tym bardziej, gdyż dostałem maila, w którym informacja brzmiała: „gratulujemy zdanego egzaminu na Menadżera Sportu” 🙂 Jednak, to nie był koniec miłych niespodzianek.
Najprościej byłoby napisać, że to nie był mój dzień, ale czuję, że to czas na głębszą analizę tego, co wydarzyło się podczas niedzielnego ?startu docelowego? w IV Wolsztyńskiej Dziesiątce.
Najprościej byłoby napisać, że to nie był mój dzień, ale czuję, że to czas na głębszą analizę tego, co wydarzyło się podczas niedzielnego ?startu docelowego? w IV Wolsztyńskiej Dziesiątce.
Wczoraj wykonałem ostatni wymagający trening z planu, który przygotowywał mnie do startów na 10km w pierwszej części sezonu. Ponieważ blog ruszył długo po moich przygotowaniach, streszczę ten okres i opiszę mój wczorajszy trening.
Wczoraj wykonałem ostatni wymagający trening z planu, który przygotowywał mnie do startów na 10km w pierwszej części sezonu. Ponieważ blog ruszył długo po moich przygotowaniach, streszczę ten okres i opiszę mój wczorajszy trening.
Na facebook?u zapowiadałem, że w weekend wybieram się gdzieś pościgać i sprawdzić formę. Wahałem się do ostatniej chwili, jeszcze w piątek dzwoniłem po organizatorach z zapytaniem, czy jakbym się zdecydował, to czy mogę ich odwiedzić 😛 Na moje niezdecydowanie miało wpływ kilka czynników: koszty, koszty i koszty?hehe :D, pół żartem i pół serio tak właśnie […]
Zacznę od cytatu: ?Są w życiu rzeczy, które ?warto? i są w życiu rzeczy, które ?się opłaca??i nie zawsze to, co warto się opłaca? i nie zawsze się opłaca to, co warto; ale warto, bo spełnione marzenia nie mają ceny!” – prof. Bartoszewski Tak mogę podsumować mój drugi weekendowy wyjazd z rzędu do Warszawy. Tylko, […]
Raz się wygrywa, a raz się uczy. Taki jest sport. Mógłbym tyle napisać o moim biegu na 10km podczas Orlen Warsaw Marathon, ale rozpiszę się, bo skoro potrafię świętować zwycięstwa i sukcesy, to trzeba też umieć z entuzjazmem przechodzi przez niepowodzenia.