#1 Może kogoś to zainspiruje. Może komuś doda sił. Może ktoś się nie podda. Co sądzicie o takiej serii postów na stronie? :)
Foto + aforyzm + kilka słów ode mnie? 🙂
Foto + aforyzm + kilka słów ode mnie? 🙂
Robisz podsumowania minionego roku? Planujesz nowy? Wyznaczasz sobie cele, postanowienia? Ja robię, i dziś postanowiłem podzielić się z Tobą tym wszystkim. Mam w tym swój ukryty cel 😉 Podsumowanie 2015 roku. Co to był za rok! 🙂 Wszystkich wydarzeń nie zdołam wymienić, ale kilka istotnych pozwolę sobie odnotować:
Co robi MentalRunner od czasu maratonu? – Leni się trochę, a dokładnie jest w tzw. okresie przejściowym, który zowie się ROZTRENOWANIEM. W sumie jest to już ostatni tydzień tego okresu, na który czekałem trochę przed maratonem i planowałem go. Była to pewnie oznaka zmęczenia długim sezonem, ale teraz już jest znacznie lepiej, a samo roztrenowanie […]
Co robi MentalRunner od czasu maratonu? – Leni się trochę, a dokładnie jest w tzw. okresie przejściowym, który zowie się ROZTRENOWANIEM. W sumie jest to już ostatni tydzień tego okresu, na który czekałem trochę przed maratonem i planowałem go. Była to pewnie oznaka zmęczenia długim sezonem, ale teraz już jest znacznie lepiej, a samo roztrenowanie […]
Mój wyjazd na maraton do Włoch mógłbym podsumować krótko: dwa marzenia w jeden dzień. Zagraniczny maraton i komplet życiówek w 2015 roku. Jednak rozpiszę się trochę bardziej.
Kilka dni temu pochwaliłem się na facebook?u faktem, że brałem udział w badaniach wydolnościowych i pomiarze składu masy ciała. Ogólnie pierwszy raz brałem udział w badaniach wydolnościowych, a wybierałem się na nie już chyba ze 3 lata. Jeśli chodzi o pomiar składu masy ciała, to brałem już raz udział w takich badaniach, nie licząc odwiedzin […]
Fot. szaszner.com Ten rok ?biegowy? jest naprawdę wyjątkowy. Mam wrażenie, że to rok zemsty i odgrywania się, ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku i o pozytywnym znaczeniu. Odgrywam i mszczę się na starych wynikach, walczę sam ze sobą 😉
Pamiętasz jak napisałem 29 czerwca w poście, który przedstawiał moje plany i cele na drugą część sezonu, że w Pilskim Półmaratonie: ?Celuję w 01:15:30 ? 01:16:00.? Niestety, nie udało się. Pobiegłem szybciej 🙂
Moja przerwa w startach w biegach była dosyć długa, ale miała swój cel. Czekałem na moment, kiedy zacznę czuć „głód”. Głód pojawił się już pod koniec lipca, ale dałem mu jeszcze trochę czasu na zaspokojenie. Ostatni start 20 czerwca na 12 km w Strzegomiu. Przyszedł czas, aby sprawdzić jak moja forma przed półmaratonem w Pile.
Daty inne (góra 2009, dół 2015). Miejsca te same. Obiecałem podsumowanie to streszczam, co robiłem przez cztery dni w Jakuszycach 🙂 4 dni. 4 biegowe dni, a nawet bardzo biegowe 4 dni 🙂 Przyjechałem w sobotę o 14:00. Szybkie rozpakowanie, chwila oddechu i wyjście na zaplanowany rozruch. Czułem, że nie stać mnie na szaleństwo wielokilometrowej […]