Frankfurt Marathon. Dlaczego nie wyszło. Część 1/2.
Najprościej byłoby: „Przykro mi, nie wyszło jak chciałem, założenia były inne”. Czas: 02:46:00… na tydzień przed startem w ciemno brałem 02:42:30, bo przecież trenowałem i byłem przygotowany jak nigdy, ale okoliczności się niestety zmieniły na mało optymistyczne. Zatrucie pokarmowe, jelitówka…sam nie wiem co to było do końca.