To był kolejny dobry rok! Podsumowanie 2016.
Podsumowania, to lubię 😉 Znów chyba jako ostatni to robię 😀 7 dni potrzebowałem, ale nie przypadkiem! 😉 Jak co roku liczb kilka podam, wspomnę o tym, co wyszło i o tym, co poprawić trzeba w przyszłości.
Podsumowania, to lubię 😉 Znów chyba jako ostatni to robię 😀 7 dni potrzebowałem, ale nie przypadkiem! 😉 Jak co roku liczb kilka podam, wspomnę o tym, co wyszło i o tym, co poprawić trzeba w przyszłości.
No i tutaj chyba powinienem mieć najmniej do powiedzenia, napisania. Jeśli mnie znasz, to wiesz, że nie jestem ?amatorem? maratonu, nie jest on moim konikiem, ale to nie znaczy, że nie lubię tego dystansu 😉 Praktyka i teoria jest, doświadczenie stale zdobywam.
Moje półmaratony. Było już o 5km i 10km? Czas pójść dalej, a dalej już półmaraton. Wynik na tym dystansie nigdy nie był jakimś wielkim celem, bo uznaje, że jeszcze przyjdzie czas na niego. Zazwyczaj był biegany przy okazji przygotowań do 10km lub maratonu. Może ostatnie dwa lata były bardziej ukierunkowane i dało to też swoje […]
Moje 10km. Jeśli czytałeś/aś moje podsumowanie 5km, to 10km będzie w podobnym tonie 😉 Będzie nieco krótsze, bo nie chcę się powtarzać i w sumie niewiele mogę dopisać nowego bo przecież jedno jest powiązane z drugim ? 5km biegałem z treningu pod 10km i odwrotnie.
Moje 5km. Jak znasz mnie i moje wizje, to wiesz, że stawiam na szybkość i krótkie odcinki. Taką mam wizję długoterminową i jej się trzymam konsekwentnie od dobrych 3 lat. W sumie głównie chodzi mi o swój rozwój, a wynika to z przekonania, że jeśli będę szybko biegał 5km, to poprawię 10km, jeśli poprawię 10km, […]
W lipcu solidnie ruszyłem z przygotowaniami do drugiej części sezonu i oprócz ułożenie sobie optymalnego planu, zrobiłem szereg badań, które miały na celu dobranie odpowiednich intensywności treningowych. W sumie poddałem się dwóm badaniom o charakterze wydolnościowym.
Planowanie. Pewnie rok temu pisałem to samo, kiedy pisałem o planowaniu poprzednich sezonów, ale temat ciągle jest aktualny w mojej filozofii, bo ciągle czerpię z niego wiele pozytywów, osiągam zaplanowane cele, a już o motywacji i determinacji nie wspomnę 🙂
Czas wybudzić się ze snu. 3 tygodnie roztrenowania za mną, a nawet już dwa tygodnie lekkiego wprowadzenia, bo okres roztrenowania zrobiłem solidnie tzn. mało biegałem, odpoczywałem aktywnie i pasywnie. Regenerowałem się fizycznie, oczyszczałem głowę, łapałem głód biegowy.
Robisz podsumowania minionego roku? Planujesz nowy? Wyznaczasz sobie cele, postanowienia? Ja robię, i dziś postanowiłem podzielić się z Tobą tym wszystkim. Mam w tym swój ukryty cel 😉 Podsumowanie 2015 roku. Co to był za rok! 🙂 Wszystkich wydarzeń nie zdołam wymienić, ale kilka istotnych pozwolę sobie odnotować:
Co robi MentalRunner od czasu maratonu? – Leni się trochę, a dokładnie jest w tzw. okresie przejściowym, który zowie się ROZTRENOWANIEM. W sumie jest to już ostatni tydzień tego okresu, na który czekałem trochę przed maratonem i planowałem go. Była to pewnie oznaka zmęczenia długim sezonem, ale teraz już jest znacznie lepiej, a samo roztrenowanie […]